Kobieta porzuciła w poniedziałek dziecko w centrum Sosnowca, na tzw. Patelni. Dzięki zapisowi miejskiego monitoringu policja ustaliła już jej tożsamość.
W poniedziałek po godz. 2 na placu Stulecia, czyli tzw. Patelni w centrum Sosnowca kobieta porzuciła chłopca w wieku ok 3-4 lat.
Policjanci ustalili, że wraz z dzieckiem przyjechała ona do centrum Sosnowca tramwajem linii 21 jadącym od strony Dąbrowy Górniczej/ Będzina. Wysiadła na przystanku, po czym udała się do przejścia podziemnego pod dworcem. Wyszła z niego wraz z chłopcem na plac Stulecia, tuż koło pomnika Jana Kiepury.
– Kobieta zaprowadziła chłopca pod pomnik Kiepury, zostawiła go tam, a sama wsiadła do autobusu i odjechała – relacjonuje podinspektor Aleksandra Nowara, rzeczniczka prasowa Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach.
Zdezorientowany maluch pozostał w pobliżu pomnika, gdzie znalazła go przechodząca tamtędy kobieta. Mieszkankę Sosnowca od razu zainteresowało malutkie dziecko pozostawione bez
opieki. Kiedy nie udało jej się znaleźć opiekunów, przyprowadziła chłopca do Komendy Miejskiej Policji w Sosnowcu.
W Sosnowcu kobieta porzuciła dziecko
Dziecko jest czyste i zadbane, jednak kontakt z chłopcem jest utrudniony. Z uzyskanych od niego informacji można wywnioskować, że kobieta widoczna na zdjęciach z miejskiego monitoringu może być jego matką.
AKTUALIZACJA
Niedługo po publikacji zdjęcia kobiety policjanci ustalili jej tożsamość. – To mieszkanka Zagłębia. Prokuratura będzie teraz wnosić o jej przebadanie psychiatryczne. Ponieważ nie do końca wygląda to na celowe porzucenie. Czynności trwają na razie nic więcej nie mogę powiedzieć – informuje Sonia Kepper, rzecznika policji w Sosnowcu.